piątek, 7 maja 2010

K. Summerscale "Podejrzenia pana Whichera. Morderstwo w domu na Road Hill"


Książka angielskiej pisarki i dziennikarki otwiera nowy cykl przygotowany przez Wydawnictwo W.A.B.: „Zbrodnie prawdziwe”. W przypadku pierwszej części cyklu mamy do czynienia z prozą dokumentalną, której tematyka ogniskuje się wokół makabrycznego morderstwa na niespełna czteroletnim chłopcu, które rozpalało wyobraźnię mieszkańców wiktoriańskiej Anglików.

Jak możemy wywnioskować z tytułu, dużego znaczenia w toku śledztwa nabiera działalność inspektora Scotland Yardu – Jonathana Whichera. I właśnie ta postać sprawia, że książkę Summerscale możemy czytać wielowymiarowo.
Po pierwsze otrzymujemy drobiazgową relację z prowadzonego śledztwa. Świadectwem olbrzymiej masy dokumentów (map, fotografii, wycinków prasowych, akt etc. etc.), do których dotarła autorka są kilkudziesięciostronicowe przypisy.
Interesujące wydaje się też sprawozdanie z prac prowadzonych przez detektywa, który – zamiast tropić przestępców z szemranych ulic Londynu – musi teraz rozwiązać zagadkę morderstwa dokonanego w domu szanowanej rodziny z prowincji. Tu napotyka opór członków rodziny: strach przed wyjawieniem tajemnic i skandalem przeważa nad chęcią ujęcia mordercy.

Książka stanowi doskonały portret przemian wiktoriańskiej moralności. Detektyw Whicher docierając do prawdy o okolicznościach śmierci chłopca, bada niezdrowe relacje panujące w jego rodzinie. Niestety, wyniki jego śledztwa napotykają na szykany ze strony konserwatywnego społeczeństwa, niemogącego zaakceptować faktu, że zbrodni może dokonać człowiek cieszący się powszechnym szacunkiem. Opór społeczny spowodował, że okoliczności zabójstwa ostatecznie zostały wyjawione po wielu latach.

Niewątpliwie elektryzujące Anglików zabójstwo, wpłynęło na ówczesną powieść kryminalną, w której zaznaczają się społeczne przemiany. Okazało się bowiem, że zbrodnia może dotyczyć wszystkich środowisk, mogą dokonać jej nie tylko przedstawiciele najniższych warstw społecznych. Summerscale pokazuje, w jaki sposób ta świadomość wpłynęła na literaturę kryminalną, której akcja przeniosła się z wątpliwej reputacji ulic i zakamarków do bogatych domów, a rozwiązanie zagadek powierzone zostało opierającemu się na dedukcji detektywowi. Przywołane w tym celu fragmenty m.in.: „Kobiety w bieli” oraz „Kamienia księżycowego” W. Collinsa czy „Samotni” Dickensa stanowią świetną ilustrację dla przemian dziewiętnastowiecznej obyczajowości.

Ocena: 5/6

(K. Summerscale, Podejrzenia pana Whichera. Morderstwo w domu na Road Hill, przeł. M. Jaszczurowska, Wyd. W.A.B., Warszawa 2010.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz